sobota, 26 listopada 2016

,, Potato bread surer. '' -> Recipe 1842 -> ,,Chleb kartoflany pewniejszy.'' -> Przepis z 1842 roku

 
 
 
 
 
 
 
 
,, Potato bread surer. ''

Recipe 1842.

,, It takes the flour and in the evening as usual a little...

warmer than the cereal flour, water, acidified,
 and a night at a little higher temperature if the winter is put on the stove. If you want this cake next morning mixed, it should have little to fall after ensiled. Prepared after 3 or 4 scoops of boiling water, making flour lying next to leaven at the other end of the troughs small hole, poured it with two scoop one scoop of cold water mixed boiling water, and takes flour enough for the hot water as the thick cakes need . Since this cake has hardened sufficiently, taking even the required amount of lukewarm water, and then the second leaven poured, yet careful, not to was spread too much. Only then kneaded the dough has both together, and when it ferments, slightly more than in the oven for bread grain light. After souring already (not, however, increase as high as cake cereal flour) puts into the furnace. Loaves they do not get bigger as one, and the highest two pounds to the skin did not break. What if everything properly in this way will do, probably a clean and tasty bread here receive. ''
 
 
 


 
 
 
 
,,Chleb kartoflany pewniejszy.''
 
Przepis z 1842 roku.
,,Bierze się mąka i w wieczór jak, zwykle ino trochę cieplejszą niż do zbożowej mąki, wodą zakwasza, a na noc w wyższą nieco temperaturę, jeśli w zimie to na piec stawia. Jeśli ma być to ciasto nazajutrz rano mieszane,
to powinno było nieco spaść po kiszeniu. Przygotowuje się potem 3 albo 4 miarki ukropu, robi w mące leżącej koło zakwaszonego ciasta na drugim końcu niecek niewielki dołek, zalewa go dwoma miarkami z jedną miarką zimnej wody zmieszanego ukropu, i bierze z mąki tyle do tej gorącej wody, ile na grube ciast potrzeba. Skoro to ciasto dostatecznie stwardnieje, bierze się jeszcze potrzebną ilość letniej wody, i do tamtego drugiego zakwaszonego ciasta wylewa, uważając przecie, aby się nie rozmiękło zanadto. Potem dopiero wyrabia się już oboje ciasta razem, a kiedy to kiśnie, więcej się nieco w piecu niż na chleb zbożowy zapali. Po skiśnięniu już (nie ma jednak kisnąć tak wysoko, jak ciasto z mąki zbożowej) wsadza się do pieca. Bochny nie robią się większe jak jedno, a najwięcej dwufuntowe, aby skórka nie pękła. Co jeżeli się wszystko porządnie tym sposobem zrobi, pewnie się czysty
 i smaczny chleb stąd otrzyma.''
 
 
 
 
 
 
 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz